Nękanie w firmie na konto biernego szefa
Jeżeli pracodawca wykaże, że podjął realne działania mające na celu przeciwdziałanie mobbingowi oraz że –obiektywnie rzecz biorąc – były to działania adekwatne i przynajmniej potencjalnie skuteczne, może się uwolnić od odpowiedzialności za mobbing lub przynajmniej ją ograniczyć.
Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 3 sierpnia 2011 r. (I PK 35/11).
Pracodawca odmówił zatrudnionemu, który domagał się zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia spowodowany mobbingiem. Sprawa trafiła do sądu. Sąd rejonowy zasądził zadośćuczynienie na rzecz pracownika, uznając, że pracodawca nie przeciwdziałał mobbingowi. Sąd okręgowy podtrzymał wyrok. Następnie pełnomocnik pracodawcy wniósł skargę kasacyjną. Podnosił w szczególności, że sądy niezasadnie przyjęły odpowiedzialność pracodawcy na zasadzie ryzyka, a nie na zasadzie winy.
SN uznał, że skarga kasacyjna nie ma podstaw i podlega oddaleniu. W skardze podniesiono jednak istotne zagadnienie dotyczące odpowiedzialności pracodawcy z tytułu mobbingu. W ocenie SN przeciwdziałanie temu zjawisku w zakładzie stanowi kontraktowy obowiązek pracodawcy. Jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta