Zamach, a potem do domu
34-letni Remigiusz D. miał dokonać czynnej napaści na prezydenta Bronisława Komorowskiego podczas piątkowego wiecu wyborczego w Toruniu. Prokuratura stawia mu poważne zarzuty, ale wypuszcza na wolność.
Chodzi o zajście na wiecu wyborczym ostatniego dnia kampanii wyborczej, gdy prezydent przebywał w Toruniu.
Incydent zarejestrowały telewizyjne kamery: do idącego w otoczeniu grupy ochroniarzy prezydenta Komorowskiego zdecydowanie podchodzi mężczyzna, który zostaje natychmiast obezwładniony przez BOR. Następuje szamotanina z policją.
Nie wiadomo, czy mężczyzna coś powiedział do prezydenta, czy np. wyciągnął niebezpieczny przedmiot – tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta