Partnerstwo Wschodnie: zawiedzione nadzieje
Przywódcy Unii pod koniec zeszłego tygodnia spotkali się w Pałacu Czarnogłowców, tym samym, w którym 94 lata temu ustalono granice strefy wpływów Kremla. Tym razem rezultat wygląda podobnie.
Traktat pokojowy, jaki Polska zawarła 18 marca 1921 roku z delegatami Związku Radzieckiego, wyznaczał jednak znacznie bardziej korzystną linię dla Europy niż obecnie. Po polskiej stronie znalazła się przecież znaczna część dzisiejszej Ukrainy i Białorusi. Dziś ta linia przebiega zdecydowanie dalej na zachodzie.
Jeszcze w czwartek wieczorem premier Ewa Kopacz pytana o możliwość wpisania do deklaracji szczytu choćby dalekiej perspektywy członkostwa w Unii dla Ukrainy, Gruzji i Mołdawii zapewniała „Rz": – Jesteśmy zdeterminowani, aby nie cofać się w stosunku do postanowień szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, tylko iść do przodu. Nasze stanowisko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta