Cisza wyborcza ośmieszona i przedłużona
Przecieki o świetnych wynikach „doo dah” krążyły w sieci niemal cały dzień. Przedłużenie ciszy wyborczej o 1,5 godz. tylko wzmogło dyskusję, czy ma ona sens.
Nie o godz. 21, lecz dopiero o 22.30 ogłoszono sondażowe wyniki wyborów. Wszyscy Polacy musieli poczekać na zakończenie głosowania w Kowalach na Śląsku Cieszyńskim, gdzie po południu zmarła w lokalu wyborczym 80-letnia kobieta. Lokal zamknięto na 1,5 godz. i o tyle więcej czasu mieszkańcy dostali tam na oddanie głosu.
Choć w Kowalach uprawnionych do głosowania było zaledwie 536 osób, PKW przedłużyła ciszę wyborczą w całym kraju.
Internauci i tak mieli ją za nic. Na portalach społecznościowych już od południa trwała wymiana nieoficjalnych informacji o tym, jakie są wyniki sondaży przeprowadzanych przed lokalami wyborczymi. Choć za publikację takich przecieków grozi grzywna nawet do miliona złotych, to ani policja, ani Państwowa Komisja Wyborcza nie są w stanie sobie z tym poradzić.
Na Twitterze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta