Polka uwalnia usługi w Unii Europejskiej
Nawet o 2 procent może się zwiększyć europejska gospodarka, jeśli zostaną uwolnione usługi na wspólnym rynku. To cel komisarz Elżbiety Bieńkowskiej.
Anna Słojewska z Brukseli
– Dumni jesteśmy z jednolitego rynku, uważamy, że to perła w koronie Unii Europejskiej. Ale on nie działa prawidłowo, szczególnie w usługach – mówiła Elżbieta Bieńkowska, unijna komisarz przemysłu, przedsiębiorstw i rynku wewnętrznego. Polka przedstawiła w środę strategię jednolitego rynku UE, której celem jest naprawa niedziałających elementów. Według niej samo uwolnienie usług może przynieść wzrost produktu krajowego brutto nawet o 2 proc. Jeśli to się uda, skorzystać mogą polskie firmy.
Z paszportem do Europy
Jednym z elementów strategii jest bowiem stworzenie tzw. paszportu usługowego, umożliwiającego oferowanie usług w całej UE. Teoretycznie już teraz pozwala na to dyrektywa usługowa, ale państwa stosują różnego rodzaju restrykcje, o których nie informują Brukseli. Paszport miałby doprowadzić do większej jawności takich praktyk, a gdyby okazały się one niezgodne z prawem unijnym, Komisja mogłaby zmusić kraj do zmiany regulacji. Paszport ma zmniejszyć liczbę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta