Więcej pracy niż węgiel dadzą nam wiatraki?
Prognozy ekspertów dotyczące zatrudnienia w energetyce nie pozostawiają wątpliwości: coraz większe znaczenie będą mieć źródła odnawialne.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Nawet 42 tys. osób za 15 lat znajdzie zatrudnienie w branży związanej z energetyką wiatrową i sektorach powiązanych – szacuje Warszawski Instytut Studiów Ekonomicznych w raporcie „Wpływ energetyki wiatrowej na polski rynek pracy", do którego dotarła „Rzeczpospolita".
To scenariusz najbardziej optymistyczny, tzw. wysoki, z trzech rozważanych przez WISE. Pozostałe: centralny i niski zakładają, że wokół wiatrakowców pracę znajdzie odpowiednio 9 tys. i 4 tys. osób.
Dla porównania: na koniec 2014 r. ten największy pod względem zainstalowanej mocy sektor odnawialnych źródeł energii (OZE) dawał chleb 8,4 tys. pracownikom, a dwa lata wcześniej – w czasie największego boomu inwestycyjnego w tej branży – sięgał 12 tys. osób. Spadek zatrudnienia nastąpił w wyniku niepewności inwestycyjnej związanej z przedłużającymi się pracami nad ustawą o OZE.
Potencjał morza
– Nasze szacunki są konserwatywne. Pod uwagę braliśmy nie tylko potencjalne możliwości rozwoju tego rynku pracy, ale i nastawienie do energetyki odnawialnej w Polsce – podkreśla Maciej Bukowski, prezes WISE.
– Zarówno...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta