Zamek królów, katów i artystów
Górujący nad Lublinem zamek doskonale potrafi łączyć teraźniejszość z przeszłością.
To tu w ciągu ostatnich lat odbyły się głośne wystawy związane z Chagallem czy Schulzem. W gabinecie dyrektora wisi kilka Sybilli, czyli nagród za najważniejsze wydarzenie muzealne roku. Nowa dyrektor instytucji, dr Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, przygotowuje się do kilku ważnych jubileuszy. Dzięki wsparciu unijnemu będzie można przeprowadzić remont skrzydła północnego, a także dokonać modernizacji niezmienianych od lat wystaw stałych.
– Ważnym motywem przygotowanych wystaw jest podkreślenie kulturotwórczej roli Lublina i regionu – mówi „Rzeczpospolitej" dyrektor Katarzyna Mieczkowska-Czerniak. O tym mówić będzie wystawa „Od Tarasewicza do Pankiewicza". Kiedy zakończymy prace remontowe, chcemy wygospodarować stałą przestrzeń dla twórców związanych z Lublinem. Przypomnieć takie zjawisko, jak Grupa Zamek.
Formalnie powstała w 1957 roku z inicjatywy studentów Wydziału Historii Sztuki KUL pozostających pod wpływem różnych kierunków sztuki współczesnej, m.in. kubizmu, nadrealizmu, abstrakcjonizmu. Krótka, ale intensywna działalność grupy spowodowała, że dziś zaliczana jest do najważniejszych polskich zjawisk artystycznych drugiej połowy XX wieku.
Siedziba królów
Zamek lubelski ze względu na swoją historię mógłby nosić miano...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta