Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Listy do Haliny

24 grudnia 2015 | Plus Minus | Zbigniew Herbert
źródło: POLONA
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus
źródło: Plus Minus

ZBIGNIEW HERBERT

[ok. 01.05.1959].

Pani Halino Droga

bardzo dziękuję za liścik wysłany równo 3 tygodnie po Prima Aprilisie a więc nie ma w nim chyba nic z żartu.

Kasztan był dobry. Cały czas szarpał to za rękaw to za serce ale nie udało się.

Bardzo się ucieszę kiedy Panią ujrzę w Warszawie. Z zamieszczonych rysunków rozumiem tylko (rys. lampka wina) chociaż wolę mniej dystyngowane (rys. kieliszek) Nigdy (rys. kawa) to bardzo szkodzi na wątrobę. Więc spotykamy się w winiarni.

Mój obraz ojczyzny rysuje mi się tak:

zł 39,25 42,90

ROB.-CHŁOP
NIECH
REMANENT
ODRA
SOC
KLOZET NIECZYNNY
REMONT
hej ty Wisło
Bałtyk
NRD ZSSR
Mimo to nie mógłbym bez tego żyć.

Ej bo się wzruszę.

Na koniec chciałbym Pani bardzo serdecznie i naprawdę gorąco podziękować za gościnę i dom i kominek przy którym grzałem zmarznięte pielgrzymie ręce. Będę o tym myślał często i czule.

Całuję Pani ręce
i główki śliczne dzieci

Zbigniew Herbert

* * *

Paryż 6. maja 1959

Pani Halino...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10329

Wydanie: 10329

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament