Szansa na zysk, ale duże ryzyko
CFD pozwala zarabiać na kursach walut czy akcji
Ewa bednarz
Na zmianach kursów walutowych, indeksów giełdowych, cen towarów, surowców, kursów akcji, obligacji można zarabiać, kupując tzw. kontrakty na różnice kursowe, nazywane CFD. Są to instrumenty pochodne nienotowane na giełdach. Służą do zarabiania przede wszystkim w krótkim terminie.
CFD dostępne są na internetowych platformach inwestycyjnych oferowanych przez wyspecjalizowane firmy, ale nie tylko.
– W Europie, poza Anglią i Niemcami, nie ma drugiego tak bardzo nasyconego rynku Forex i CFD jak Polska. Tak duża konkurencja wynika z oferowania polskim inwestorom platform transakcyjnych przez krajowe biura maklerskie, a nie tylko przez wyspecjalizowane firmy, co jest pewnym ewenementem – mówi Maciej Leściorz, dyrektor ds. sprzedaży i edukacji CMC Markets.
W Polsce pierwszy broker forexowy pojawił się w 2001 r., a w 2002 r. na rynek weszły firmy obecne na nim do dzisiaj.
– Dzięki zaletom tej formy inwestowania i perspektywie wysokich potencjalnych zysków popularność CFD i Forexu cały czas rośnie. Co prawda żadna instytucja nie podaje oficjalnych danych, są tylko szacunki – tłumaczy Maciej Leściorz.
Jak już kilka lat temu zauważyła Komisja Nadzoru Finansowego, niska kwota potrzebna do otwarcia rachunku sprawia, że uczestnikami gry z użyciem CFD stają się coraz liczniejsi klienci detaliczni. Dlatego KNF postanowiła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta