Prawdy i mity o zatrudnieniu sezonowym
Choć wymaga to więcej formalności i zabiegów, nawet na całe lato firma może angażować pracowników na podstawie kilku powtarzających się umów terminowych i nie musi przestrzegać limitów ustawowych.
To nie jest zresztą jedyny wątpliwy pogląd dotyczący rynku pracy sezonowej. Aby ją nieco odczarować, przedstawiamy najczęstsze fałszywe o niej wyobrażenia.
Rezultat czy powtarzalność
1. Każda czynność ma efekt, dzięki temu zawsze można zawrzeć umowę o dzieło. MIT
Wprowadzenie nowych zasad oskładkowania umów zlecenia skutkuje z jednej strony zwiększoną liczbą zawieranych umów o dzieło, a z drugiej – bardziej restrykcyjnymi kontrolami ZUS w firmach. W wielu przypadkach dotyczą one oceny, czy zawarte umowy o dzieło są rzeczywiście takimi umowami i nie odprowadza się od nich składek, czy też należy je zaliczyć do umów zlecenia albo o świadczenie usług, do których stosuje się przepisy dotyczące umów zlecenia.
W sezonie firmy często zawierają cywilnoprawne umowy na miesiąc czy dwa miesiące. W tym roku należy szczególnie starannie zastanowić się nad zawieraniem umów o dzieło. Różnice w interpretacji przepisów między ZUS a zatrudniającym często są rozstrzygane przez sąd.
Co najważniejsze
Zasada ogólna – przy umowie o dzieło liczy się rezultat. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że umowa o dzieło (art. 627 kodeksu cywilnego) to umowa o pewien określony rezultat pracy i umiejętności ludzkich. W niej niezbędne jest zatem, aby starania przyjmującego zamówienie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta