Nawet książę Westminster nie przewidział Brexitu
Dla brytyjskiej stolicy wynik czwartkowego głosowania będzie wart dziesiątki, jeśli nie setki miliardów funtów.
Korespondencja z Londynu
Nie ma droższej metropolii w Europie, nie ma droższej metropolii na świecie. Pod koniec zeszłego roku łączna wartość nieruchomości w najlepszych dzielnicach Londynu przekroczyła półtora biliona funtów – to więcej niż wynosi dochód narodowy Hiszpanii. Ale od kilku miesięcy rynek, który tak wspaniale rósł, stanął w miejscu.
– Zaczęło się to od momentu, gdy David Cameron ogłosił datę referendum. Wkradła się niepewność, a inwestorzy tego nie lubią – mówi „Rz" Simon Tollit, dyrektor ds. sprzedaży nieruchomości w słynnym domu aukcyjnym Sotheby's.
Siedzimy w biurze w centrum Belgravii, jednej z najdroższych dzielnic stolicy. Przez okno widok na Chester Square, gdzie metr...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta