Matka uczniów może z nimi mieszkać w Unii
Obywatel państwa spoza Unii rozwiedziony z obywatelem Wspólnoty może zachować prawo pobytu, o ile opiekuje się uczącymi się dziećmi, którym wolno pozostać w państwie UE. I to nawet wtedy, kiedy sam takiego prawa by nie miał.
Zasadą wynikającą nie z Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), a dalej z dyrektywy 2004/38 mówiącej o prawie obywateli Unii i członków ich rodzin do swobodnego przemieszczania się i pobytu na terytorium państw członkowskich jest, że małżonkowie oraz krewni migrującego Europejczyka zachowują możliwość pobytu nawet w razie jego śmierci lub wyjazdu wyłącznie na indywidualnej podstawie.
Regułą jest także, że w razie wyjazdu obywatela Unii z państwa, w którym pracował i mieszkał z żoną i dziećmi, jego córki i synowie nie tracą prawa zamieszkania do czasu ukończenia szkoły lub studiów. Z rozporządzenia 1612/68 wynika bowiem, że dzieci obywatela państwa członkowskiego, który jest lub był zatrudniony w innym państwie Unii, mają dostęp do powszechnego systemu kształcenia, nauki zawodu czy szkolenia zawodowego na takich samych warunkach jak obywatele tego państwa, o ile mieszkają na jego terytorium.
Pochodne prawo pobytu dotyczy na mocy dyrektywy 2004/38 również rodzica, który sprawuje faktyczną opiekę nad uczącymi się dziećmi. I to bez względu na jego przynależność państwową. Nie zmienia to jednak faktu, że osoby, które chcą pozostać w UE, muszą mieć pieniądze na utrzymanie, żeby nie stanowić obciążenia dla systemu pomocy społecznej. Powinny więc być również objęte ogólnym ubezpieczeniem zdrowotnym w przyjmującym państwie członkowskim....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta