„Sama jaskółka już jest miła…”
Marzy mi się dzień, w którym dla przedsiębiorców stosowanie nieuczciwych postanowień umownych stanie się nieopłacalne. Liczę, że zapowiada go wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia – pisze prawnik.
Zbigniew Drzewiecki
Czując się wywołany do odpowiedzi publicystyczną ripostą mecenas Cudnej-Wagner i mecenasa Miąskiewicza na wyrok z 29 kwietnia 2016 r. (sygn. akt: VI 1713/15), odniosę się do kilku zagadnień poruszonych w ich artykule pt. „Kredyty we frankach: linia orzecznictwa w sprawach frankowych niekorzystna dla kredytobiorców", „Rzeczpospolita" z 19 maja 2016 r. Na początku jednak chcę wyjaśnić, że reprezentowałem kredytobiorcę w sprawie zakończonej przytoczonym wyżej wyrokiem, a także reprezentuję konsumentów w innych sprawach indywidualnych i zbiorowych przeciw bankom.
Sądy o klauzulach
Odnosząc się do kwestii znaczenia, jakie mają wyroki Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) stwierdzające niedozwolony (abuzywny, nieuczciwy) charakter postanowień wzorców umów stosowanych przez banki dla rozstrzygnięcia indywidualnych spraw kredytobiorców dochodzących swych roszczeń wynikających z zastosowania przez bank niedozwolonych postanowień w ich umowach kredytowych, pełnomocnicy banku stwierdzają w swoim artykule, że kwestia ta jest w orzecznictwie sporna, lecz zgodnie z przeważającym poglądem „wyrok wydany w trybie kontroli abstrakcyjnej wzorca umowy nie może więc skutkować powagą rzeczy osądzonej w sprawie, w której bank jest pozwany przez konsumenta w związku z wykonywaniem konkretnej umowy"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta