Specjaliści big data będą wkrótce na wagę złota
Popyt na ekspertów od analizy danych rośnie dwucyfrowo.
Anita Błaszczak
To najbardziej seksowna praca XXI wieku – ogłosił przed czterema laty amerykański magazyn „Harvard Business Review", opisując mało wtedy jeszcze znany zawód data scientist – czyli specjalisty od analizy danych, a w szczególności od analizy big data, czyli ogromnych zbiorów różnorodnych danych. Trafność tamtej prognozy potwierdza tegoroczny ranking portalu rekrutacyjnego Glassdoor.com, w którym specjalista data science znalazł się na czele listy „25 Best Jobs in America".
Wyniki rankingu wzmacniają dane płacowe z amerykańskich serwisów specjalizujących się w rynku pracy big data (Wantedanalytics.com i DataJobs.com). Według nich przeciętne zarobki specjalistów od big data wynoszą 124 tys. dolarów rocznie, nie licząc bonusów.
170 tys. dolarów na rok
Początkujący analityk danych, podobnie jak DBA, czyli administrator baz danych, może liczyć na 50–75 tys. dolarów rocznie. Zarobki doświadczonych analityków dochodzą do 110 tys. dolarów rocznie, menedżerowie zaś mogą dostać ponad dwukrotnie więcej.
Średnią w branży podwyższają stawki data scientist, określanych niekiedy w Polsce jako „mistrzowie danych", którzy potrafią wyniki analizy przełożyć na strategiczne rozwiązania dla biznesu. Ich stawki wahają się od 85 tys. do 170 tys. dolarów rocznie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta