Fiesty może nie być
paraigrzyska | Rywalizacja w Rio zaczyna się jutro. Bez Rosji i w brazylijskim kryzysie, za to z transmisjami w TVP.
krzysztof rawa
Szczyt był cztery lata temu w Londynie, gdy na wydarzenia paraolimpiady sprzedano 2,7 mln biletów (prawie o milion więcej niż w Pekinie), stadiony były pełne, bohaterowie wynoszeni na piedestał tak jak klasyczni olimpijczycy. Royal Mail wydawała znaczki z podobiznami brytyjskich zwycięzców, w ich rodzinnych miejscowościach malowano skrzynki pocztowe na złoto.
Bieg na 200 m, w którym Alan Oliveira pokonał Oscara Pistoriusa widziało w Brazylii więcej ludzi niż transmisję dobrego meczu piłkarskiego. 4200 sportowców ze 164 krajów czuło się w tych okolicznościach świetnie. Szef Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (MKPar) sir Philip Craven mówił o „najwspanialszych paraigrzyskach w historii", także ze względu na sukces komercyjny.
Ruch paraolimpijski miał powody do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta