Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na uczciwą reprywatyzację trzeba odwagi

06 września 2016 | Prawo
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Jerzy Buzek | Dlaczego nie udało się do dziś uporać z problemem zwrotu zagrabionych majątków, jak brak ustawy reprywatyzacyjnej sprzyja patologiom i dlaczego kosztownym nieporozumieniem są tłumaczenia, że nie było nas na nią stać – wylicza były premier w rozmowie z Tomaszem Pietrygą.

Rz: Powszechny jest dziś pogląd, że za brak reprywatyzacji odpowiedzialne są wszystkie opcje polityczne, które rządziły przez ostatnie 27 lat. Pana, panie premierze, ten zarzut nie dotyczy. W 2001 r. pana gabinet jedyny raz w historii doprowadził do uchwalenia ustawy reprywatyzacyjnej. Jak do tego doszło?

Jerzy Buzek: Jest pan wyjątkowym dziennikarzem. Słyszę wszędzie, zwłaszcza u polityków, że wszystkie siły polityczne wolnej Polski nie miały odwagi się z tym problemem zmierzyć.

Program Akcji Wyborczej Solidarność, a potem koalicji AWS-UW, zakładał wiele fundamentalnych reform. Uważaliśmy, że podczas ich wprowadzania musi być uporządkowane prawo własności, a więc wprowadzone jasne, czytelne reguły reprywatyzacji, i to bez obciążeń dla budżetu oraz uwzględniające rzetelny kompromis między stronami. Reprywatyzacja była kluczowa dla efektywnych działań samorządowych, czy też wzmocnienia systemu emerytalnego poprzez dochody z prywatyzacji.

Paradoksem jest, że Polska jako jedyna nie rozwiązała dotychczas tego problemu.

Dość szybko udało się to załatwić innym. Czeski rząd opracował aż sześć ustaw i wszystkie przyjął  parlament. Przewidywały one różne zasady zadośćuczynienia, uzależniając to m.in. od sposobu, w jaki mienie zostało zagarnięte. Ustawy nigdzie nie przewidywały jednak zwrotu majątku w całości.

Podobny mechanizm był...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10541

Wydanie: 10541

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament