Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kolarstwa z klasą już nie ma

27 października 2016 | Życie Kujawsko-Pomorskigo | Olgierd Kwiatkowski
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa

Zaczynał w bydgoskim Romecie, przez 15 lat ścigał się w najlepszych włoskich grupach zawodowych. Sylwester Szmyd zakończył karierę.

Rz: Pamięta pan jak to wszystko się zaczęło – sport, kolarstwo, pierwszy klub?

Sylwester Szmyd: Od małego kochałem żużel, chodziłem na wszystkie mecze Polonii. Piłka nożna mnie nie pociągała, może dlatego, że Zawisza nie był wtedy mocny. W latach mojego dzieciństwa, w latach 80. chyba każdy Polak oglądał Wyścig Pokoju. Ja także. Jeszcze zanim zacząłem się ścigać, wracałem szybko do domu, żeby zobaczyć relację z wyścigu. Jeśli kolarze przejeżdżali przez Bydgoszcz stałem przy trasie. Miałem 10 lat, okres kiedy dziecko chce być wszystkim i wtedy zapisałem się do klubu kolarskiego. Za inny sport już się nie wziąłem. Zostało tylko kolarstwo. Aż do wczoraj.

Pierwszym pana rowerem był Romet produkowany w Bydgoszczy?

Bydgoszcz w tych latach kojarzyła się z Rometem. Działał tam też przyzakładowy klub, na tych rowerach ścigała się kadra Polski na Wyścig Pokoju. Potem jako zawodnik dostałem jeden z takich rowerów. Jako dziecko marzyłem o pasacie. Chciałem go kupić za pieniądze z Komunii Św. musiałem czekać pół roku. Rowery były wtedy niedostępne, nawet jeśli fabryka znajdowała się obok twojego domu. Prawie codziennie zachodziłem do sklepu i patrzyłem, czy przyszedł towar. W końcu pojawiły się dwa waganty i jeden pasat. Natychmiast, pobiegłem do mamy, prosiłem ją, żeby się zwolniła z pracy i go...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10585

Wydanie: 10585

Spis treści

Rozmowy czwartkowe

Zamów abonament