Wirtualne waluty: czy jesteśmy gotowi na rewolucję
Nikt nie widział bitcoinów, ale można je zapisywać w spadku i dziedziczyć.
Agnieszka Besiekierska
Anna Fujak
Waluty wirtualne - czy polskie prawo jest gotowe na rewolucję? Wirtualne waluty cieszą się ostatnio ogromną popularnością. Cena bitcoina osiągnęła ponownie niemal cenę uncji złota, a amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd rozpatruje wniosek o wyrażenie zgody na utworzenie pierwszego funduszu ETF, odwzorowującego kurs bitcoina. Na europejskim gruncie powstają już start-upy, które chcą udzielać pożyczek w tej walucie.
Jednocześnie wirtualne waluty wciąż mają złą renomę. Zgodnie z danymi Europolu 40 proc. przestępczych transakcji dokonywanych jest w bitcoinach. Pomimo ogromnej popularności waluty wirtualne pozostają poza jakąkolwiek regulacją prawną zarówno w Polsce, jak i w Unii Europejskiej. W najbliższym czasie ma się to jednak diametralnie zmienić.
Niejasny status prawny
Wirtualne waluty od początku swojego istnienia stwarzają w obrocie gospodarczym i prawnym liczne problemy natury prawnej, podatkowej i ekonomicznej. Jednym z podstawowych problemów jest próba ich zdefiniowania. To zadanie niezwykle trudne nie tylko dlatego, że nie można zakwalifikować ich pod żadną z istniejących instytucji prawnych, ale także ze względu na postęp technologiczny, przez który waluty wirtualne zmieniają się niemal z dnia na dzień.
W ostatnim czasie można zaobserwować coraz wyraźniejsze tendencje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta