Władza kochana dla samej władzy
Jakimi motywami kierują się dzisiejsi rządzący.
Aleksander Tobolewski
Nadszedł dzień, w którym trzeba było wymienić komputer na nowy. Przeniesienie programów z jednego PC do drugiego jest dla niefachowca ogromnym wyzwaniem. Przy okazji ręcznego przenoszenia plików zauważyłem, że minęły prawie dwa lata, odkąd moje felietony ukazują się w „Rzeczpospolitej". Proponowałem w nich środowisku prawniczemu w Polsce rozwiązania, które znam z praktyki adwokackiej w Kanadzie, a według mnie nadają się do zastosowania w Polsce.
Idea poniekąd słuszna, ale wątpię, by moje felietony przyczyniły się do istotnych zmian. Polacy wiedzą lepiej i „żaden obcy nie będzie nas uczył, jak dzieci robić!". Zresztą wystarczy poczytać komentarze do większości felietonów. Polak, a szczególnie wyższy urzędnik, nie lubi być krytykowany i chociaż daleki byłem od działania „sztuka dla sztuki", politycznych wystąpień czy złośliwości, to niestety wiele osób tak moją krytykę odebrało.
Doceniłem po latach
W ciągu dwóch lat zahaczyłem o dwie różne ekipy rządzące....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta