Czego nie rozumieją krytycy PiS
Wysokie poparcie dla partii rządzącej ma solidne społeczne podstawy
Politycy opozycyjni oraz część komentatorów, którzy zwalczają partię Jarosława Kaczyńskiego, od kilku tygodni przecierają oczy ze zdumienia, że mimo licznych zaklęć i przekleństw z ich strony sondaże dla PiS są wyjątkowo łaskawe. A przecież po tym, jak zostały podeptane wszystkie standardy, zduszona wolność słowa, zlikwidowany podział władzy i wprowadzony autorytaryzm, poparcie dla partii rządzącej powinno szorować po dnie.
Sęk w tym, że dopóki patrzy się na PiS przez pryzmat wartości wyznawanych przez znaczną część wielkomiejskich, liberalnych elit, do której notabene należy większość dziennikarzy, dopóty nie widać powodów, dla których niecałej połowie Polaków podoba się partia rządząca, a przynajmniej podoba się na tyle bardziej od ugrupowań opozycyjnych, że gotowa jest mówić ankieterom firm badawczych, iż odda głos na PiS. Powodów jest naprawdę sporo, lecz nie mieszczą się one w ramach światopoglądu większości krytyków PiS. A dopóki nie zrozumieją, dlaczego PiS ma tak wysokie poparcie, dopóty nie będą w stanie zaproponować Polakom przekonującej alternatywy.
Raz w górę, raz w dół
Na początku warto rzucić okiem na sondaże. Uśrednione poparcie dla PiS to około 40 proc. (w niektórych badaniach partia osiąga nawet 44 proc.). Poparcie dla Platformy to około 20 proc., a dla Nowoczesnej i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta