Rosja naszym wrogiem
Właśnie kończą się manewry Zapad 2017. Nie chodziło w nich tylko o przećwiczenie sprawności militarnej, miały one głównie cele polityczne.
Nie były przykrywką dla operacji militarnej przeciw NATO, Ukrainie lub okupacji Białorusi, lecz wirusem wpuszczonym do systemu odpornościowego sojuszu. Im więcej ćwiczeń, które są rzekomo wstępem do wojny, tym łatwiej będzie w przyszłości ukryć rzeczywiste przygotowanie do agresji, tym bardziej zostaną też rozmiękczone zachodnie społeczeństwa, w tym polskie.
Chybione przestrogi
Z ćwiczeń płynie prosty morał – zawsze należy liczyć się z agresją Rosji i do niej przygotowywać, niezależnie od tego, czy ostrzeżenia ekspertów są uzasadnione czy chwilowo nie. Moskwa chce ukryć gotowość do wojny z NATO. Głosi, że ją ma, choć tak nie jest, a w przyszłości będzie na odwrót. To duże wyzwanie dla polskich polityków, bo utrzymanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta