Tryskające źródło

źródło: materiały prasowe

rozmowa | Dr hab. Piotr Wróblewski, socjolog kultury z Uniwersytetu Śląskiego

Rz: Czy dziś święta mają wiele wspólnego z tym, co było lata temu?

dr hab. Piotr Wróblewski: Święta Bożego Narodzenia mają długą tradycję, bo zaczęto je obchodzić na Zachodzie w Rzymie od połowy IV wieku. Były ważnymi świętami w czasach średniowiecznych, nowożytnych i ważne są dla ludzi współczesnych na całym świecie. Historyk starożytności Józef Naumowicz wskazuje, że genezy tych świąt należy upatrywać w rozwoju chrześcijańskiej teologii, liturgii, zwyczajów, a nawet sztuki. Biorąc pod uwagę perspektywę kolejnych pokoleń, a rozpoczynając od społeczeństw żyjących współcześnie, można powiedzieć, że w zwyczajach i sztuce zaszły znaczące zmiany. Według mnie na Zachodzie istotne były rewolucyjne przeobrażenia tradycyjnej kultury ludowej, kultury robotniczej, szlacheckiej czy później mieszczańskiej wraz z rozwojem przemysłu w XVIII i XIX wieku. I tak na przykład choinka pojawia się po raz pierwszy w literaturze niemieckojęzycznej u Johanna Wolfganga Goethego w dobie romantyzmu. Natomiast w Warszawie pierwsze choinki pojawiły się dopiero w czasach po powstaniu listopadowym. Dawniej nie było zwyczaju stawiania iglastego drzewka w domu, dekoracji oraz obdarowywania się z okazji tych świąt. To zostało wprowadzone i rozpowszechniło się dopiero w XX wieku. Na placu św. Piotra iglaste drzewko pojawiło się dopiero za sprawą pontyfikatu papieża Polaka w 1982...