Czy premier wygasza plan Morawieckiego
Gdyby strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju miała być realizowana, stanowiłaby dla władz coraz większy balast.
Andrzej Wojtyna
Jedną z zaskakujących cech exposé premiera Mateusza Morawieckiego była niewielka liczba odniesień do strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju (SOR). To dziwne, jeśli uwzględni się, że w autorskim wstępie do niej ówczesny wicepremier napisał, że to „kluczowy dokument państwa polskiego w obszarze średnio- i długookresowej polityki gospodarczej".
Można oczywiście przyjąć, że są nawiązania pośrednie. Jeśli np. premier mówi, że „kierunek działania jest ten sam i drogowskazy, i wartości również są te same", to być może ma na myśli trzymanie się SOR. Dlaczego jednak nie odniósł się do niej bezpośrednio, choć jeszcze niedawno pojawiała się w każdej jego wypowiedzi? Czy SOR przestała już być głównym drogowskazem? Jedyne bardziej bezpośrednie, ale merytorycznie właściwie nieuzasadnione nawiązanie do SOR polega na przypisywaniu jej ogłoszeniu obecnego, „blisko 5-proc. wzrostu".
Ponieważ exposé miało miejsce przy roszadzie na stanowisku premiera, to ktoś mógłby zakładać, że więcej odniesień do SOR znajdzie się w wystąpieniu Mateusza Morawieckiego z okazji zmiany na stanowiskach ministrów. W wypowiedzi w Pałacu Prezydenckim premier wspomniał jednak tylko ogólnie i dosyć tajemniczo o nowych celach jako uzasadnieniu rekonstrukcji rządu. Na razie otwarte pozostaje pytanie o relację miedzy tymi nowymi celami a tymi zawartymi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta