Podwyżki także w budżetówce
Presja płacowa zaczyna docierać także do instytucji publicznych. Jednak następuje to powoli i nie wszyscy urzędnicy – i nie wszędzie – mogą liczyć na wyższe zarobki.
Anna Cieślak-Wróblewska
Dotychczas wydawało się, że na ożywieniu gospodarczym korzystają przede wszystkim pracownicy większych firm. Bo o ile ich wynagrodzenia w III kwartale wystrzeliły i okazały się o 6 proc. większe niż rok wcześniej, o tyle w sferze budżetowej wzrost wyniósł wówczas skromne 1,8 proc.
Wiele wskazuje jednak na to, że w końcówce roku sytuacja się odwróciła.
W urzędach podwyżki
Jak podał w piątek GUS, przeciętna płaca w całej gospodarce narodowej (obejmuje ona poza sektorem przedsiębiorstw także m.in. sferę budżetową) w IV kwartale wyniosła 4,5 tys. zł, czyli aż o 7,1 proc. więcej niż rok wcześniej. W efekcie wzrost w całym 2017 r. przyspieszył do 5,5 proc. – z 4,9 proc. po trzech kwartałach. W 2016 r. roczny wzrost wyniósł zaledwie 3,8 proc.
Na duże przyspieszenie w IV kw. duży wpływ miały większe przedsiębiorstwa, bo tam płace wzrosły o 7,6 proc.
Na podstawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta