Na próbie porozumienia mogą zyskać obie strony
Nieudana próba zawarcia ugody w sprawie Jarosław Kaczyński przeciwko Lechowi Wałęsie za słowa, że prezes PiS jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską, pokazuje, że ma ona granice.
Stare prawnicze powiedzenie mówi, że lepsza najgorsza ugoda niż najlepszy wyrok.
Tę mądrość respektuje procedura cywilna, nakazując (art. 223 kodeksu postępowania cywilnego) skłaniać strony do pojednania. W tej sprawie sąd poszedł zresztą nieco ponad standard i zasugerował stronom, na czym ugoda mogłaby polegać. Mimo to ponad dwie godziny negocjacji antagonistów i ich prawników nic nie dały.
Ugodę można zawrzeć jeszcze przed procesem poza sądem, a także tuż przed procesem z ograniczonym udziałem sądu (przedsądową), wreszcie w trakcie procesu (sądową). Jest dopuszczalna w większości spraw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta