Zapomniany nakaz milczenia
Dyskrecja i powściągliwość dobrze służą wymiarowi sprawiedliwości.
Z doniesień medialnych dotyczących sędziów i sądownictwa niedwuznacznie wynika, że całkowicie został zapomniany przepis art. 89 § 1 ustawy o ustroju sądów powszechnych przewidujący zakaz podawania przez sędziów informacji dotyczących ich urzędu osobom postronnym oraz przekazywania tych danych do wiadomości publicznej.
Prasa oraz portale internetowe w ostatnim czasie obfitują w różnego rodzaju wypowiedzi sędziów dotyczące spraw związanych z ich pracą oraz zajmowanym urzędem. Całkiem niedawno media zalane były żalami sędziego, który nie mógł się pogodzić z koniecznością orzekania w nowym wydziale. Innego sędziego oburzała kontrola jego orzecznictwa i przeglądanie akt spraw, w których orzekał. Dziwią te obszerne wywody kolegów bardzo szeroko udostępniane prasie, pomimo że wciąż przecież obowiązuje przepis art. 89 § 1 usp. Przypomnieć warto, że przewiduje on niezmiennie od wielu lat, że żądania, wystąpienia i zażalenia w sprawach związanych z pełnionym urzędem sędzia może wnosić tylko w drodze służbowej. Nie może zwracać się do instytucji i osób postronnych ani też podawać tych spraw do wiadomości publicznej.
Przepis ten zawiera więc jednoznaczny, skierowany do sędziów, zakaz informowania instytucji i osób postronnych, a także mediów o kwestiach związanych z wykonywanym urzędem sędziego. Stanowi on wyraźne ograniczenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta