Czas poprawić przepisy
Michał Beim | Dziś polskie miasta modernizują tabor i zwiększają zasięg sieci – mówi ekspert Instytutu Sobieskiego.
Jak wygląda porównanie komunikacji tramwajowej w Polsce i innych krajach?
Michał Beim: Po PRL samorządy odziedziczyły zaniedbane, ale dość rozbudowane sieci tramwajowe. Fala likwidacji systemów tramwajowych w latach 60. i 70. XX w. była w Polsce mniejsza niż na Zachodzie. Dało to nam dobrą pozycję wyjściową. Dziś polskie miasta nadrabiają dwie zaległości: modernizują tabor oraz zwiększają zasięg przestrzenny. Pozwala to proponować pasażerom sieci tramwajowe na wysokim poziome, choć nadal wadą jest brak zrozumienia roli tej formy transportowej w polityce aglomeracji.
Jakie są trendy w rozwijaniu tego rodzaju transportu w Polsce?
W ostatnich latach można obserwować kilka. Fundusze unijne wpływają na zakup dłuższych serii tramwajów, obniżając przez to koszty serwisowania. Polskie miasta powoli odkrywają korzyści z tramwajów dwukierunkowych. Jest to ważne w sytuacji niedowładu planowania przestrzennego i niedoborów środków finansowych. Brak konieczności budowy pętli umożliwia łatwą kontynuację budowy sieci,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta