Rosyjski dron oślepi i powali
Do rąk rosyjskich sił bezpieczeństwa trafił dron, którego zadaniem ma być obezwładnienie wrogów przy minimalnym uszczerbku na ich zdrowiu. Wojciech Sarnowski
Władze Rosji wpadły na pomysł, aby ograniczyć ryzyko postrzału zarówno ich funkcjonariuszy, jak i napastników. W sytuacjach stresowych policjant czy żołnierz może pociągnąć za spust, trafiając nieuzbrojonego wroga, dlatego wprowadzenie do służby zdalnie sterowanych dronów może okazać się rewolucją i znacznym zwiększeniem bezpieczeństwa dla obu stron konfliktu.
Jak podaje rosyjska agencja prasowa Interfax, w ręce sił bezpieczeństwa Rosji trafiły drony ważące około kilograma, wyposażone w paralizator do obalenia przeciwnika lub laser, którego zadaniem jest krótkotrwałe pozbawienie wzroku.
Wygląd robota pozostaje tajny, jednak jak donoszą rosyjskie media, premiera nowej broni przewidziana jest na zbliżające się w czerwcu Army 2019 Expo pod Moskwą. To duże forum poświęcone militariom.