Klienci oczekują, by bankowość była jak Facebook
Na jakim etapie cyfrowej transformacji są polskie banki? Jakich nowinek technologicznych mogą jeszcze spodziewać się konsumenci? Nad tymi kwestiami zastanawiali się uczestnicy debaty zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą". magdalena pernet
Dyskusję, która toczyła się w Centralnym Domu Technologii, miejscu łączącym świat innowacji z biznesem, prowadzący ją redaktor „Rzeczpospolitej" Marcin Piasecki rozpoczął od pytania, na jakim poziomie rozwoju cyfryzacji są polskie banki. – W moim banku widzimy silny wzrost liczby klientów i transakcji w kanałach cyfrowych. Dwa lata temu z bankowości mobilnej w Polsce korzystało 700 000 klientów, aktualnie używa jej już sporo ponad 1,5 mln osób. Wzrost liczby użytkowników kanałów mobilnych sięga 30–40 proc. w skali roku – podkreślał Michał Krupiński, prezes zarządu Pekao SA.
Wystarczy kilka klików
Bartosz Ciołkowski, dyrektor generalny na Polskę, Czechy i Słowację w Mastercard Europe, zwrócił uwagę na fakt, iż transformacja cyfrowa dotyczy wszystkich branż. – Technologia przejmuje funkcje, które tradycyjnie wykonywaliby ludzie. Odnosząc to do branży płatności, liczba klików, która jest potrzebna do tego, by zakupić coś i zapłacić za to w internecie, to dziś kilkanaście do kilkudziesięciu, a użycie sztucznej inteligencji skróciłoby ten proces do kilku kliknięć. Aby to osiągnąć, potrzebujemy wdrożyć odpowiednie technologie i wypracować do nich potrzebne regulacje – zaznaczył.
Michał Krupiński w trakcie dyskusji zwrócił również uwagę na fakt, iż na rozwój bankowości...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta