Sikora: hurra, że to nie rząd zajmie się elektrownią atomową
Jestem zwolennikiem elektrowni atomowej i bardzo się cieszę, że pójdziemy krok do przodu – stwierdza Andrzej Sikora, prezes Instytutu Studiów Energetycznych, w rozmowie z Michałem Niewiadomskim.
Jak ustaliła „Rzeczpospolita", Michał Sołowow planuje budowę elektrowni atomowej razem z General Electric Hitachi Nuclear Energy. Zostało zawarte wstępne porozumienie. Chodzi o małe reaktory atomowe, a nie wielki blok jądrowy, o którym myślał rząd. To szansa na rozwój energetyki jądrowej w Polsce?
Hurra, że to nie rząd zajmie się elektrownią atomową, a prywatny biznes. To oznacza, że zaczynamy wchodzić w normalny, komercyjny kierunek. W Stanach Zjednoczonych elektrownie nie są przedmiotem biznesu państwa.
Dla mnie ta informacja jest zaskoczeniem, nie spodziewałem się. Jest parę elementów, które muszą być brane pod uwagę (np. podłączenie do sieci czy dostęp do wody) jeśli chodzi o budowę elektrowni. Nie wiem jak to będzie wyglądało w przypadku elektrowni atomowej, bo są jeszcze kwestie geologiczne. Pewnie mają to zbadane skoro doszło do zobowiązań.
Jest to wyzwanie, bo technologia jest stosunkowo nowa.
Small Modular Reactor, czyli małe modularne reaktory.
Tak. Jest parę dróg, w jaki sposób dojść do rozczepienia atomu. To jest kompletnie nowa technologia czwartej generacji. Olbrzymie wyzwanie dla służb regulacyjno-prawnych. Państwowa Agencja Atomistyki jako pierwsza będzie musiała zmierzyć się z tym problemem. Za chwilę będzie musiała się zastanawiać, jakiego paliwa użyć i jaka będzie reakcja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta