Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Adwokaci nie chcą płacić za polisy

30 października 2019 | Pierwsza strona | Anna Krzyżanowska

Członkowie palestry potrafią bardzo opieszale opłacać obowiązkowe ubezpieczenie OC. Zaległości sięgają setek tysięcy złotych.

 

Jak nieoficjalnie ustaliła „Rzeczpospolita", stołeczni adwokaci jeszcze do niedawna zalegali ze składkami ubezpieczeniowymi na niemal pół miliona złotych. To dużo, biorąc pod uwagę, że minimalna składka na ubezpieczenie wynosi jedynie 10 zł miesięcznie.

Nieopłacone w terminie składki za opieszałych prawników uiszcza jednak samorząd (właściwa izba). Dzięki temu interes klientów, którym nierzetelny prawnik mógłby wyrządzić szkodę, jest chroniony.

– Nie zmienia to jednak faktu, że elementarna przyzwoitość wymaga od przedstawiciela zawodu zaufania publicznego, by regulował swoje zobowiązania w terminie – komentuje profesor Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu. W jego ocenie trzeba zmienić przepisy.

– Świadczenie pomocy prawnej bez opłaconego ubezpieczenia powinno być niemożliwe, a adwokat, który nie opłaca składek, automatycznie zawieszany w czynnościach – uważa prof. Gutowski.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 11497

Wydanie: 11497

Spis treści

Komunikaty

Monitor Biznesu

Nieprzypisane

Zamów abonament