Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tworzyć bez żadnych ingerencji

21 maja 2020 | Moje pieniądze
Anna Szprynger, Bez tytułu, akryl na płótnie, 65x81, 2019
źródło: archiwum artysty
Anna Szprynger, Bez tytułu, akryl na płótnie, 65x81, 2019
Anna Szprynger urodziła się w 1982 roku w Warszawie. Studiowała grafikę i malarstwo w Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym i na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W 2014 roku obroniła pracę doktorską na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, pod kierunkiem profesor Doroty Grynczel. Miała 22 wystawy indywidualne, m.in. w Slag Gallery w Nowym Jorku (2019), Galerie Lindner w Wiedniu (2017), Muzeum Narodowym w Gdańsku (2014), Galerii EL w Elblągu (2014), Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie (2012). Brała udział w ponad 40 wystawach zbiorowych. W 2013 została laureatem Prix Marin na paryskim Salon Réalités Nouvelles, a w 2015  otrzymała Nagrodę Arteonu za 2014 rok.
autor zdjęcia: Laura Dołęgowska
źródło: Fotorzepa
Anna Szprynger urodziła się w 1982 roku w Warszawie. Studiowała grafikę i malarstwo w Kolegium Sztuk Pięknych w Kazimierzu Dolnym i na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W 2014 roku obroniła pracę doktorską na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, pod kierunkiem profesor Doroty Grynczel. Miała 22 wystawy indywidualne, m.in. w Slag Gallery w Nowym Jorku (2019), Galerie Lindner w Wiedniu (2017), Muzeum Narodowym w Gdańsku (2014), Galerii EL w Elblągu (2014), Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie (2012). Brała udział w ponad 40 wystawach zbiorowych. W 2013 została laureatem Prix Marin na paryskim Salon Réalités Nouvelles, a w 2015 otrzymała Nagrodę Arteonu za 2014 rok.

Już od czasu studiów miałam dość wyraźny program na swoją drogę rynkową – mówi malarka dr Anna Szprynger. KAMA ZBORALSKA

 

Nie tylko w czasach zarazy trudno być artystą tworzącym w zgodzie z samym sobą. Niepoddającym się modom i oczekiwaniom mniej wyrobionych klientów?

Od wielu lat jestem aktywną uczestniczką polskiego rynku sztuki. Miałam okazję przyjrzeć mu się od mrocznego środka i pomimo niechęci, staram się odnaleźć w tym świecie najlepiej jak potrafię.

Już od czasu studiów miałam dość wyraźny program na swoją drogę rynkową, bo zdałam sobie sprawę, że bez strategii pozostanę tylko malarką hobbystką, a na to nigdy nie było mojej zgody.

Mój zawód, choć należy do magicznej i dość efemerycznej sfery sztuki, jest jednak nadal zawodem, który przy rozsądnym zarządzaniu może pozwolić przeżyć.

Nie jestem z rodziny związanej ze sztuką ani nie studiowałam w dużym ośrodku artystycznym, przez co nie znalazłam miejsca w żadnym kręgu instytucjonalno-artystycznym. Ale zawsze wiedziałam, że najważniejsze to szanować swoją pracę i nie pokazywać jej w przypadkowych i niededykowanych sztuce miejscach.

Ale początki były imponujące – wystawy w BWA Lublin, Galeria XX1, Galeria Krytyków Pokaz, Galeria Klimy Bocheńskiej...

Po moich początkowych, dość rozpaczliwych próbach, zaznaczając, że „modne" galerie odrzucały wtedy całkowicie sztukę nieprzedstawiającą, zaczęłam współpracować z Abbey House, co pozwalało mi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11664

Wydanie: 11664

Spis treści

Nieprzypisane

Zamów abonament