Państwo zarobi na paczkach
Tylko od sześciu największych firm kurierskich do kasy państwa wpłynęło w ub.r. niemal 147 mln zł z tytułu podatków – wynika z analiz „Rzeczpospolitej". A 2020 r. pod tym względem będzie jeszcze lepszy. MICHAŁ DUSZCZYK
Popyt na usługi paczkowe, napędzane przez rosnącą sprzedaż internetową, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, gdy zmagaliśmy się z lockdownem, rośnie jak szalony. Eksperci twierdzą, że branża zamknie 2020 r. kolejnym rekordowym wynikiem. Wiele wskazuje na to, że może on być o jedną czwartą wyższy niż w poprzednim roku. A to dobre wieści dla budżetu państwa. W odróżnieniu np. od branży technologicznej, gdzie zyski zagranicznych firm transferowane są za granicę, w przypadku operatorów logistycznych pieniądze zostają nad Wisłą.
Kurierzy na fali
Budżet państwa dobrze zarabia na paczkowym boomie. Jak wynika z zestawienia podatników CIT za 2019 r., opublikowanego przez Ministerstwo Finansów, sześć największych firm kurierskich zapłaciło 146,6 mln zł podatków, przy czym ponad 70 proc. tej sumy wpłynęło od operatorów zagranicznych.
Analizie poddaliśmy Pocztę Polską (PP), UPS, DHL, DPD oraz InPost i Fedex. Firmy te w ub.r. wygenerowały łącznie prawie 16 mld zł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta