Bolesne skutki niektórych błędów we wnioskach o dofinansowanie
Obowiązki wnioskodawcy ubiegającego się o przyznanie dofinansowania ze środków unijnych rozpoczynają się od starannego, rzetelnego i wyczerpującego przygotowania wniosku. Nie wolno ich bagatelizować. Błędy popełnione na etapie aplikowania o środki mogą skutkować nie tylko odrzuceniem wniosku, ale także zwrotem dofinansowania wraz z odsetkami. Tomasz Picheta radca prawny, partner Mazurkiewicz Cieszyński Mazuro i Wspólnicy Adwokaci i Radcowie Prawni sp.k.
Dotacje unijne mogą stanowić cenne źródło finansowego wsparcia. Pozwalają zwiększyć atrakcyjność firmy, podnieść jej konkurencyjność, a w konsekwencji zwiększyć zyski. Zdarza się jednak, że ze względu na błędy lub braki wniosku o dofinansowanie „do kosza" lądują bardzo interesujące i ambitne projekty. Konsekwencje błędnego wypełnienia wniosku o dofinansowanie lub dokumentacji mu towarzyszącej mogą być zróżnicowane. Wszystko zależy od tego, z jakiego typu pomyłką mamy do czynienia oraz na jakim etapie została ona wykryta przez instytucję wdrażającą dany program operacyjny.
WAŻNE!
W orzecznictwie sądów wielokrotnie podkreślano, że to na wnioskodawcy zgłaszającym projekt spoczywa obowiązek starannego i odpowiadającego założeniom danego programu operacyjnego przygotowania dokumentacji konkursowej (zob. np. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 9 sierpnia 2011 r., sygn. akt II GSK 1500/11, wyrok Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego w Białymstoku z 18 lipca 2018 r., sygn. akt I SA/Bk 323/18).
Omawiając rodzaje błędów popełnianych we wnioskach o dofinansowanie należy rozróżnić proste omyłki pisarskie i braki formalne oraz błędy merytoryczne zawarte w opisie projektu.
Oczywiste omyłki i braki formalne
Przez pojęcie „oczywistej omyłki" należy rozumieć widoczne błędy pisarskie lub inne podobne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta