Sytuacja sprzyja wzrostowi cen lokali
Głównym problemem jest nierównowaga popytu i podaży – mówi Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.
Mimo wzrostu cen w I kwartale padł rekord sprzedaży mieszkań w sześciu największych aglomeracjach, a dane GUS za kwiecień mówią o wciąż wysokiej aktywności deweloperów w zakresie rozpoczynanych inwestycji i uzyskiwanych pozwoleń. Kredyty hipoteczne płyną na rynek szerokim strumieniem, ludzie lokują w mieszkaniach oszczędności. Czy nie jest zbyt gorąco?
Myślę, że na bieżącą sytuację nałożyło się kilka czynników. Oczywiście, mamy wciąż rekordowo niskie stopy procentowe, co przekłada się na bardzo słabe oprocentowanie depozytów i niskie oprocentowanie kredytów, mamy również dobre dane z rynku pracy i rosnący optymizm Polaków. Dodatkowo rynek ma po prostu sporo do nadrobienia. Za nami rok, który dla wielu był stracony. Wiele osób nie kupiło mieszkania, choć w normalnych warunkach by to zrobiło – problemem było zaostrzenie polityki przyznawania kredytów przez banki. Ta polityka dość szybko została złagodzona, a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta