Czy sądy pokoju poprawią sytuację w polskim sądownictwie?
Sędzia pokoju nie będzie fachowcem, co w połączeniu z niefachowym oskarżycielem przynajmniej we mnie już budzi niepokój.
Na oficjalnej stronie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej 4 listopada pojawiła się informacja, że prezydent RP Andrzej Duda skierował do Sejmu projekt ustawy o sądach pokoju oraz projekt ustawy – Przepisy wprowadzające ustawę o sądach pokoju. Regulacje mają odciążyć wymiar sprawiedliwości od spraw mniejszej wagi, przyspieszyć procedury sądowe oraz przybliżyć wymiar sprawiedliwości do społeczności lokalnych. Zakładają wprowadzenie sądów pokoju jako najniższego szczebla sądownictwa powszechnego (szczebel niżej niż sądy rejonowe).
Czy rzeczywiście? Czy będzie tak, jak mówił na konferencji prasowej prezydent, że wprowadzenie sędziów pokoju daje także nadzieję na zwiększenie szacunku do wymiaru sprawiedliwości w polskim społeczeństwie oraz przekonania o jego dobrym funkcjonowaniu i sprawiedliwości?
Obawiam się, że w żaden sposób. Powodów jest kilka. Od razu też zaznaczam, że opiszę je z punktu widzenia sędziego karnisty, gdyż w takim wydziale orzekam. Projekt zaś również przewiduje poważne zmiany w prawie cywilnym.
Niezrozumiałe kryteria
Przede wszystkim sędziowie tracą w rankingach zaufania i nie jest to winą sędziów, ale polityków (którzy w tychże badaniach stale zajmują ostatnie miejsca). Sąd można by porównać do restauracji, sędziowie to kucharze. Obywatelowi, który przychodzi do restauracji naprawdę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta