„Osieł Pana Boga nosieł”
W naszym kręgu kulturowym osioł nie ma dobrej opinii, symbolizuje bezdenną głupotę, matołectwo, próżniactwo. „Asinus asinorum in saecula saeculorum” (osioł nad osłami na wieki wieków) – wołali w staropolskich szkołach za „uczniowskim bałwanem” oprowadzanym po klasach z oślimi uszami na głowie. Osioł dardanelski to ktoś tak głupi, że już bardziej nie można.
Ale to my tak uważamy, w kręgu kultury euroatlantyckiej. Wschód jest odmiennego zdania, zresztą ugruntowanego od tysiącleci. Stada biblijnego Hioba liczyły 500 oślic, nie licząc przychówku. Jakub, chcąc uśmierzyć gniew swego brata Ezawa, podarował mu 20 oślic i 10 oślątek. Oślą żuchwą, jako straszliwą bronią, wymachiwał na Filistynów Samson. A jednak my, uporczywie, pogardliwie nazywamy osła „koniem Pana Jezusa”. Nie mamy racji – osioł walnie przyczynił się do rozwoju cywilizacji, toteż naukowcy wreszcie zaczęli traktować go serio.
Osioł udomowiony (Equus asinus) w znaczący sposób przyczynił się do rozwoju transportu i gospodarki prehistorycznych społeczności pasterskich. Pomimo długiego i produktywnego partnerstwa tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta