Niekończący się niemiecki spór o atom
Zdrowy rozsądek nakazuje przedłużenie funkcjonowania elektrowni atomowych. Racjonalność w tej sprawie przegrywa jednak często z ideologią.
W rządzie Olafa Scholza trwa poważny spór, co począć z działającymi jeszcze elektrowniami. Zaspokajają 6–7 proc. całościowego zapotrzebowania na energię. W normalnych warunkach to niewiele, ale w sytuacji kryzysowej nawet taka ilość może mieć kluczowe znaczenie.
Za pożegnaniem z energią jądrową zawsze byli Zieloni. Złagodzili ostatnio stanowisko, ale jest to korekta kosmetyczna. Proponują, aby z końcem roku wyłączyć dwie z trzech działających jeszcze elektrowni, ale ich nie likwidować i nie wygaszać reaktorów. Mogłyby w razie czego zasilić sieć energetyczną w celach stabilizacji dostaw. Trzecia siłownia miałaby zaś działać do kwietnia przyszłego roku. Wymagałoby to zmiany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta