Stała rata, większa stabilność kosztów związanych z firmową flotą

źródło: Rzeczpospolita

Biznes coraz bardziej docenia możliwość przekazania większości obowiązków związanych z obsługą aut wyspecjalizowanym partnerom. W kryzysowych czasach pozwala to skupić się na podstawowej działalności.

Po trudnym 2022 r., gdy branża motoryzacyjna, w tym także leasing i długoterminowy wynajem aut, borykała się z niedoborem na rynku nowych pojazdów, pierwsze miesiące tego roku pokazują dynamiczne odbicie.

W pierwszym kwartale z polskich salonów wyjechało ponad 123 tys. samochodów, z czego blisko 87 tys. kupiły firmy i indywidualni przedsiębiorcy. Stanowiło to 70,6 proc. łącznej sprzedaży. Co ważne, do klientów biznesowych trafiło o 22,6 proc. więcej nowych aut osobowych niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Wskaźniki w górę

Z danych Polskiego Związku Leasingu wynika, że w pierwszym kwartale tego roku (świeższych danych jeszcze nie ma) wartość pojazdów oddanych w leasing przekroczyła 15,5 mld zł. Rok wcześniej w tym samym czasie było to niespełna 12,4 mld zł. Oznacza to wzrost finansowania pojazdów leasingiem o ponad jedną czwartą. W przypadku samochodów osobowych przyrost był jeszcze wyższy, bo blisko o 31,5 proc.

Wartość wyleasingowanych aut tego typu sięgnęła 8,8 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to niespełna 6,7 mld zł. W przypadku lekkich pojazdów ciężarowych (do 3,5 tony) branża leasingowa również odnotowała wzrost, choć niższy, bo o niespełna 10 proc. Wartość tych pojazdów w pierwszym kwartale przekroczyła 1,5 mld zł. Rok wcześniej w analogicznym czasie było to około 1,4 mld zł.

Wzrost...