Dzieciństwo według cywilizacji Zachodu
Od początku wojny w Ukrainie zginęło co najmniej kilkaset dzieci, tysiące odniosło rany, a miliony musiały szukać schronienia poza granicami ojczyzny. W Afryce każdego dnia najmłodsi umierają z głodu i braku opieki medycznej. A przecież czas dzieciństwa jest najwyższą wartością, a dziecko to najcenniejszy uczestnik życia społecznego – przynajmniej w teorii.
Współczesna kraina dzieciństwa to osobny świat – wykreowany na potrzeby dziecka, specjalnie z myślą o nim zaprojektowany i uregulowany obyczajem i przepisami prawnymi; wypełniony rzeczami codziennego użytku stworzonymi dla dzieci i różnymi od przedmiotów ludzi w wieku dojrzałym. Dziecko ma więc do dyspozycji swoje meble, ubrania, zabawki, przybory do zdobywania wiedzy i umiejętności, wydzielone dla niego przekazy medialne, których zawartość dobierana jest i kontrolowana przez specjalistów. Jako bezbronne jest w szczególny sposób strzeżone przed zagrożeniami przez opiekunów i instytucje, a każdy, kto je krzywdzi, zostaje potępiony społecznie w dwójnasób – krzywda wyrządzona dziecku jest nie tylko zbrodnią, jest zbrodnią odrażającą.
Wizerunek dzieciństwa jako wyodrębnionego szczęśliwego etapu życia znajduje potwierdzenie w kierunkach badań naukowych i wszelkich przejawach twórczości artystycznej, m.in. w literaturze XX-wiecznej, zwłaszcza powojennej. Jednym z istotnych motywów polskiej prozy – by szukać na rodzimym gruncie – są wspomnienia z lat dziecięcych, mitologizujące ten czas, ukazujące go najczęściej, niezależnie od opisywanych okoliczności historycznych, w wyidealizowanej postaci jako dobry, cenny, pełen marzeń i radości, niemal baśniowy, i jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta