Rozstanie właściciela z firmą
Przedsiębiorcy mogą sprzedać swoje udziały inwestorowi branżowemu, finansowemu lub wprowadzić firmę na giełdę. Każde z tych rozwiązań ma zarówno plusy, jak i minusy. Sprawdzi się w jednej sytuacji, ale nie zadziała w innej.
Aż 74 proc. założycieli przedsiębiorstw w Polsce chciałoby przekazać swoją firmę młodszemu pokoleniu, ale tylko 8 proc. potencjalnych następców jest zainteresowanych takim rozwiązaniem – wynika z danych Instytutu Biznesu Rodzinnego.
Nic więc dziwnego, że po ponad trzech dekadach dynamicznego rozwoju gospodarki rynkowej w Polsce coraz więcej prywatnych przedsiębiorców staje przed kluczowym pytaniem, co dalej zrobić z własną firmą w sytuacji, gdy dzieci bądź członkowie najbliższej rodziny nie są zainteresowani prowadzeniem działalności. Nierzadko biznesmeni ci osiągnęli sukces w danej branży, stworzyli duże przedsiębiorstwa zatrudniające kilkuset lub nawet tysiące pracowników.
Emocjonalne uwarunkowania
Jeśli nie ma innego wyjścia i trzeba podjąć decyzję, komu i w jaki sposób zostanie sprzedane przedsiębiorstwo, to co jego właściciele często biorą pod uwagę w pierwszej kolejności? Okazuje się, że dla wielu z nich kluczową kwestią są pomysły i plany nowych zarządzających na dalszy rozwój firmy.
– Często są one co najmniej tak samo istotne jak proponowana cena. Wiele prywatnych spółek, które powstały w Polsce po 1989 r., to dzieło życia ich właścicieli bądź całej rodziny. Poświęcili im swój czas i energię. Są z nimi mocno związani emocjonalnie. Choć po sprzedaży będą musieli się rozstać z firmą, kluczowe dla nich jest zapewnienie perspektyw...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta