Pozwolenie na budowę nie wystarczy do zasiedzenia nieruchomości
Decyzje wydawane w procesie budowlanym nie stanowią o chwili objęcia nieruchomości w posiadanie w procesie zasiedzenia. Decydująca dla oceny dobrej lub złej wiary jest chwila objęcia nieruchomości w posiadanie dla danego celu, nie zaś moment rozpoczęcia i prowadzenia na cudzej nieruchomości prac związanych z istnieniem urządzeń przesyłowych po uzyskaniu stosownych decyzji w procesie budowlanym.
Takie stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Lublinie – I Wydział Cywilny w wyroku I ACa 139/22 z 23 lutego 2023 r.
Stan faktyczny
Pozew w przedmiotowej sprawie wnieśli małżonkowie R. i B. K., współwłaściciele nieruchomości gruntowej, przeciwko spółce akcyjnej (dalej: pozwany), której własnością była przebiegająca przez ich nieruchomość napowietrzna, dwutorowa linia wysokiego napięcia. Do 2000 r. przez działkę powodów przebiegały trzy linie napowietrzne średniego napięcia, zajmując część nieruchomości. Po przebudowie pozwany jest właścicielem podziemnych urządzeń przesyłowych, tj. trzech linii średniego napięcia, które zastąpiły linie napowietrzne. Infrastruktura została posadowiona na nieruchomości powodów na podstawie prawomocnych decyzji administracyjnych, umożliwiających wejście, wybudowanie i odbiór techniczny. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w dacie wykonania przebudowy linii średniego napięcia firma (...) Sp. z o.o. w L. jako inwestor dla zatwierdzenia projektu budowlanego i uzyskania pozwolenia na budowę, musiała przedstawić dowód posiadania prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.
W umowie z 2 listopada 2000 r. powodowie zgodzili się przebudowę znajdującej się na ich nieruchomości linii energetycznej, w tym budowę słupów energetycznych i poprowadzenie nad działką linii energetycznej. Umowa ta została...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta