Bez kantów o Kancie
Immanuel Kant jest patronem wszystkich tych, którzy pracują niezmożenie, choć świat się od nich odwrócił. Nas wszystkich ścibolących swoje nikomu niepotrzebne dzieła.
300 lat temu w Królewcu urodziło się kolejne z dziewięciorga dzieci ubogiego siodlarza Johanna Georga Kanta, choć dorosłości dożyło zaledwie pięcioro. Nic nie zapowiadało, że przyszedł na świat jeden z największych filozofów w dziejach, tym bardziej że imię Immanuel nadał sam sobie w wieku młodzieńczym, uważając, co mu zapisano po chrzcie, za zbyt pospolite.
Uczył się chętnie, interesował światem, choć domowa bieda skazywała raczej na harówkę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta