Janusz Rywiński, kabareciarz totalny
Gwiazdor kabaretu i filmu zmarł w wieku 74 lat. Stworzył postaci memiczne, zanim wymyślono memy. Mrożkowskiego chama Edka sportretował w realiach mafii i kapitalistycznej transformacji. Był m.in. posłem Sejmu I kadencji.
– Siary z „Killerów” by nie było bez Miśka z „Kabaretu Olgi Lipińskiej”. Chodzi o postać grubymi nićmi szytą – wspominał Rewiński w rozmowie ze mną. – Myślę, że Siara też nie był wredny. W pierwszej części „Killera” trup ściele się gęsto, ale na niby. To największy sukces scenariusza Piotra Wereśniaka: zrobił kryminał bez krwi. Najwięcej było farby. A ja? Skrzyżowałem Pruszków z Wołominem. Słoma z butów, ogromne pieniądze i najprawdziwsze gangsterskie problemy. Z władzą i z kobitkami.
Był posłem na Sejm I kadencji. W 1993 r., po dwuletniej przerwie na okres sprawowania mandatu posła Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, wrócił do „Kabaretu Olgi Lipińskiej”.
– Mówiąc górnolotnie – wszedłem w nurt naszego życia politycznego, stając na czele Polskiej Partii Przyjaciół Piwa. W pobliżu wyczułem obecność specjalnych oficerów, którzy mieli swoje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta