Zabójcy z polskich dróg
W ostatnim czasie często słyszymy o skandalicznych zachowaniach kierowców, na skutek których dochodzi do tragedii na polskich drogach, a to skłania do zadawania pytań, czy sprawcy takich wypadków dopuszczają się przestępstwa wypadku drogowego, czy zabójstwa drogowego.
Na początku lutego 2024 r. środki społecznego przekazu doniosły, że wobec Sebastiana M. został uchylony areszt ekstradycyjny zastosowany w Dubaju. W jego miejsce zastosowano „wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci kaucji, zakazu opuszczania terytorium Zjednoczonych Emiratów Arabskich połączonego z zatrzymaniem paszportu mężczyzny”.
Abstrakcyjna prędkość bezpieczna
Jak wynika z ustaleń policji, Sebastian M. jest sprawcą tragicznego wypadku na autostradzie A1 w Sierosławiu (woj. łódzkie) w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego, w którym zginęły trzy osoby podróżujące samochodem marki Kia – wracające znad morza małżeństwo z pięcioletnim synem. Po uderzeniu w bariery samochód stanął w płomieniach. W chwili uderzenia bmw, którym kierował podejrzany, miało na liczniku 253 km/h, ale według danych z komputera pokładowego jechało autostradą A1 nawet 308 km/h. Za Sebastianem M. wydano list gończy. Na początku października doszło do jego zatrzymania w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
W ostatnim czasie stosunkowo często słyszymy o skandalicznych zachowaniach kierowców, na skutek których dochodzi do tragedii na polskich drogach, a to z kolei skłania do uzasadnionych pytań, czy sprawcy dopuszczają się przestępstwa wypadku drogowego, czy zabójstwa drogowego. Zgodnie z art. 177 § 2 kodeksu karnego, jeżeli następstwem wypadku jest śmierć innej osoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta