Chcemy oszczędzać, ale banki wcale nas do tego nie zachęcają
OSZCZĘDZANIE | Oprocentowanie depozytów na razie daje realne zyski. Na razie, bo w tle jest wyższa inflacja
Na koniec maja nadwyżka depozytów nad kredytami w gospodarstwach domowych wyniosła prawie 464,4 mld zł. Wskaźnik kredyty/depozyty na koniec marca br. zwiększył się do poziomu 62,1 proc. (+0,5 pkt proc. m/m i -4,8 pkt proc. r/r)., ale już w kwietniu znów spadł – do poziomu 61,8 proc., wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. I nic na razie nie wskazuje, by ta sytuacja szybko zaczęła się zmieniać. Bankom nie są za bardzo potrzebne pieniądze klientów.
– Można oczekiwać, że w kolejnych latach depozyty gospodarstw domowych pozostaną głównym źródłem finansowania sektora bankowego w Polsce – pisze w najnowszym „Raporcie o stabilności systemu finansowego” Narodowy Bank Polski. – Awersja do ryzyka oraz preferencja płynności polskich gospodarstw domowych jest zjawiskiem względnie trwałym. Dotychczas wzrost zamożności gospodarstw domowych w umiarkowanym stopniu przekładał się na wzrost udziału instrumentów kapitałowych w strukturze ich aktywów finansowych. Struktura oszczędności gospodarstw domowych w Polsce pokazuje również preferencję dla szybkiej dostępności środków oszczędnościowych. Obu uwarunkowaniom sprzyjają stosunkowo niskie kwoty oszczędności – napisano.
Dobre oferty są w promocji
Rzeczywiście, Polacy preferują depozyty bieżące. A dokładnie to, co się do nich zalicza – czyli nie tylko rachunki osobiste, ale i konta oszczędnościowe. Bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta