Wróciła przyjaźń z Niemcami
To były pierwsze konsultacje międzyrządowe od sześciu lat. Zakończyła się epokowa lodowcowa między obu krajami.
Narastająca fala populizmu w Europie, głęboki kryzys polityczny we Francji, groźba powrotu do władzy Donalda Trumpa i rosyjska ofensywa w Ukrainie: wszystko w tych dniach pcha Niemcy i Polskę ku bliższej współpracy.
Choć jednak partnerstwo z naszym krajem nabiera zupełnie fundamentalnego znaczenia dla Berlina, trudno się oprzeć wrażeniu, że podminowany wewnętrznymi konfliktami rząd koalicyjny SPD-Zieloni-FDP i tu wykazuje się słabą skutecznością. Spisany na 20 stronach „plan działania”, jaki ma od tej pory inspirować relacje między obu sąsiadami, był negocjowany do ostatnich dni. Tym bardziej musi dziwić, jak mało znalazło się w nim konkretów.
– To są zapowiedzi. Pamiętajmy, skąd przychodzimy. Mówimy o pewnym procesie – tłumaczył po rozmowach z kanclerzem Olafem Scholzem Donald Tusk, odnosząc się do okresu rządów PiS, gdzie nie było dnia bez ataku polskich władz na zachodniego sąsiada.
Jeszcze w poniedziałek dziennik „Süddeutsche Zeitung” zapowiadał, że zaangażowanie finansowe w Polsce, do jakiego zobowiązał się Berlin, wyniesie „setki milionów euro”. Jednak ani kwoty, ani terminy ostatecznie nie padły.
Ostatni moment
Jest to szczególnie niepokojące w stosunku do ostatnich (jest ich około 40 tysięcy) wciąż żyjących ofiar niemieckiej okupacji. Miałyby one otrzymywać wsparcie socjalne. Ale ze względu na podeszły wiek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta