Odwołanie sędziego z delegacji. Czy to takie trudne?
Decyzje ministerstwa, w których zwalniano sędziów z obowiązku świadczenia pracy, były sprzeczne z usp, a także z art. 7 Konstytucji RP ustanawiającym zasadę legalizmu.
Jednym ze środków polityki kadrowej w sądach jest delegowanie sędziów do innych jednostek oraz ich odwoływanie, gdy upłynie czas delegacji lub nie podobają się władzy. Obserwując działania ministerstwa, można odnieść wrażenie, że stosunkowo proste przepisy dotyczące odwoływania z delegacji sprawiają mu mnóstwo problemów i rodzą zadziwiająco dużo błędów.
Przepisy dotyczące delegacji zawarte są w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych, a przede wszystkim w jej art. 77 i nast. Według bowiem 77 § 1 minister sprawiedliwości może delegować sędziego, za jego zgodą, do pełnienia obowiązków sędziego lub czynności administracyjnych w innym sądzie równorzędnym lub niższym, a w szczególnie uzasadnionych wypadkach także w sądzie wyższym, mając na względzie racjonalne wykorzystanie kadr sądownictwa powszechnego oraz potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych sądów.
Dalsze przepisy wyliczają inne jednostki, do których może nastąpić delegowanie, np. Ministerstwo Sprawiedliwości, podległe mu jednostki, KSSIP czy Kancelarię Prezydenta RP. Warto też pamiętać, że przepis ten podlegał kontroli konstytucyjnej i w wyroku TK z 15 stycznia 2009 r. (K 45/07) został uznany za zgodny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta