Matador i dzieciaki
Barcelona po wielkim meczu w Madrycie pokonała Real 4:0. Robert Lewandowski strzelił dwa gole, a mógł zdobyć nawet hat tricka.
„Upokorzyli Real i kończą niezapomniany tydzień” – podsumował ostatnie popisy zespołu Hansiego Flicka kataloński dziennik „Sport”. Trzy dni po pokonaniu Bayernu Monachium (4:1) w Lidze Mistrzów Barcelona uporała się z kolejnym rywalem, który sprawiał jej ostatnio ogromne problemy. Potwierdziła, że w tym momencie jest w stanie wygrać z każdym.
Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego. Jak pisze „Mundo Deportivo” – „matadora, który znokautował Real”. Polak zdobył dwie bramki w dwie minuty, a miał szansę skompletować nawet hat tricka.
140 sekund wstrząsu
W sobotni wieczór Lewandowski miał ciężkie życie z obrońcami Realu, zwłaszcza z Antonio Ruedigerem, który próbował odebrać mu ochotę do gry wszelkimi sposobami. Ale w drugiej połowie pokazał, dlaczego jest dziś najlepszym snajperem w Hiszpanii.
Najpierw urwał się defensywie gospodarzy, wyszedł do prostopadłego podania od Marca Casado i pokonał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta