Legion ukraiński ma duży problem
Powstający w Polsce legion ukraiński rodzi się w bólach. Na razie jest za mało ochotników, aby rozpocząć szkolenie.
Werbunek do tego legionu odbywa się w konsulacie ukraińskim w Lublinie. Ma to być formacja ochotnicza, składająca się z Ukraińców przebywających teraz w Polsce i innych krajach. W Lublinie ochotnicy przechodzą wstępną selekcję. Działa też m.in. komisja lekarska.
Informacja o rozpoczęciu naboru do legionu pojawiła się na początku października, ale polskie władze liczyły na to, że ruszy on wcześniej. Były gotowe rozpocząć szkolenie 1 września.
„Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom naszego sąsiada walczącego z rosyjską agresją, Polska zadeklarowała gotowość do wsparcia w organizacji i prowadzeniu szkoleń dla ukraińskich ochotników – obywateli z Ukrainy czasowo przebywających na terytorium RP” – opisuje wydział prasowy MON. I dodaje, że w momencie, gdy będzie pierwsza grupa kilkuset ochotników, „szkolenie rozpocznie się niezwłocznie”. Na razie jednak nie ruszyło. Zapytaliśmy Sztab Generalny WP, kiedy może się to stać. Czekamy na odpowiedź.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta